Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pr0zak z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 27557.70 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Rzeszow - Morocco

Dystans całkowity:5631.85 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:336:45
Średnia prędkość:16.61 km/h
Maksymalna prędkość:77.02 km/h
Suma podjazdów:83566 m
Liczba aktywności:50
Średnio na aktywność:112.64 km i 6h 52m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
126.26 km 0.00 km teren
07:57 h 15.88 km/h:
Maks. pr.:63.02 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:2068 m
Kalorie: kcal

3 SK - Kráľova hoľa 1946 m n.p.m.

Środa, 8 sierpnia 2012 · dodano: 12.10.2012 | Komentarze 2

Z rana zimno około 14stopni no ale trzeba sie zebrac, na rozgrzewke 11km i 800m w pionie :) Wczoraj po szutrówce jechało sie ok była ubita niestety dzisiaj czeka nas odcinek specjalny z kamykami wielkosci orzechów po których jedzie sie tragicznie ! obładowane rowery i slicki 1.6 to kiepskie połaczenie lecz udaje sie pojechac całość wiec nie jest zle. Na górze wieje temp. 12,5 st ale za bardzo to nie przeszkadza poniewaz widoki mamy cudne :D Po sesji zdjeciowej zjazd który nie był przyjemny mnie poratował amortyzator ale tył i tak skakał i slizga sie na kamykach, natomiast Mariusz na sztywniaku nie miał wesoło. Na dole robie jeszcze zdjecie pozegnalne Kráľovej lecz zjezdzam za bardzo na pobocze i sie wywracam, kolano troche poobdzierane ale nic sie nie stało w sumie wywrotka przy zerowej predkosci. Dalej droga prowadziła na przelecz Tlsty javor 1023 m n.p.m. jechało się swietnie bo droga była w cieniu otoczona przez las. Nocleg mamy w kamieniolomie w dodatku odwiedzają nas cyganie którzy chceli zbierac grzyby lecz chyba się nas wystraszyli z zrezygnowali :D nie wiem czemu nie mam zdjęć z tego kamieniolomu :/


Niby 11km a zajeło nam troche czasu



Ale po co sie spieszyc ?





Stacja przekaznikowa TV na szczycie



Fotki ze szczytu "Królewskiej Hali"







Zdjecie sie udało, lecz sporym kosztem kolano goiło sie 2 tygodnie.



Tlsty javor 1023 m n.p.m.



Dzień 2 <---------> Dzień 4



Dane wyjazdu:
128.70 km 0.00 km teren
07:25 h 17.35 km/h:
Maks. pr.:62.42 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:2068 m
Kalorie: kcal

2 PL/SK - Opuszczamy Polske

Wtorek, 7 sierpnia 2012 · dodano: 10.10.2012 | Komentarze 2

Nad ranem pokropiło, na szczęście koło 7 już jest ok, tak wiec udajemy się w stronę graniczy oraz na znaną mi przełęcz Sedlo Vabec. Pogoda dopisuje a temperatura się ustatkowała 26-28 stopni. Po drodze mamy piękne widoki na Tatry. Do miejscowości Šumiac z której startujemy na Kráľova hoľa mamy niezły podjazd, znajdujemy sklep robimy zakupy oraz nabieramy wody i udajemy się na drogę prowadząca na szczyt. Nie wiem czemu ale byłem przekonany ze asfalt kończy się 2-3km przed szczytem natomiast zaraz za wioską czeka nas szutrowa droga po której jedzie się nie najlepiej. Spotykamy tez Słowaka na MTB chwile rozmawiamy (ciężko było mu chyba uwierzyć ze chcemy tam wjechać) i około 12km przed szczytem rozbijamy się. Obok obozowiska najzimniejszy strumyk jaki miałem na całej wyprawie, ciepłe piwa były zmrożone w ciągu 30min :)

Z rana trochę wilgotno.



Granica, ruch prawie zerowy wiec jechało sie przyjemnie



Słowacie skrajobrazy



Tatery :D





Ta mała antenka to nasz jutrzejszy cel



Dzień 1 <---------> Dzień 3



Dane wyjazdu:
153.41 km 0.00 km teren
07:53 h 19.46 km/h:
Maks. pr.:61.83 km/h
Temperatura:39.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1270 m
Kalorie: kcal

1 PL - Startujemy

Poniedziałek, 6 sierpnia 2012 · dodano: 07.10.2012 | Komentarze 6

No to pasuje cos napisac z tego niedzelnego wyjazdu :P
Start po 8 z Mariuszem bylem umówiony na 15 albo 16 w Nowym Saczu. Trasę jechałem już nie raz z sakwami wiec mialo byc wszystko w porządku. Niestety wiatr zabojca i temperatury prawie po 40 stopni oraz pospiech ponieważ nie lubię się spóźniać nieźle mnie wykonczyly, oczywiście spóźniłem się prawie 2 godziny no ale co zrobic. Nocleg jeszcze na polskiej ziemi przy rzeczce w okolicach Rytra. Patrząc teraz z perspektywy czasu jeden z gorszych dni na wyjezdzie a duzo to ich nie było.

Start ostry z pod bloku :D



Standard do Strzyzowa



Na trasie



Nocleg




Dzien 2