Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pr0zak z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 27557.70 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Dane wyjazdu:
115.40 km 0.00 km teren
06:59 h 16.53 km/h:
Maks. pr.:51.63 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1500 m
Kalorie: kcal

Dookoła Tatr dzień 2 / 5

Niedziela, 12 czerwca 2011 · dodano: 16.06.2011 | Komentarze 4

Drugi dzień, pobudka o 6 w trasę wyruszam około 7. Pierw. Stary Sącz centrum, następnie Krościenko N/D skąd czeka mnie spory podjazd do miejscowości Czorsztyn, z której zjeżdżamy na sam dół mieściny do ruin zamku. Następnie wokół jeziora Czorszytnskiego przy okazji odwiedzam kolejny zamek w Niedzicy, bocznymi drogami do Białki Tatrzańskiej po drodze w miejscowości Nowa Biała zaglądam za spawą znaku do „przełom białki” gdzie rozpościera się kamienista plaża z widokiem na Tatry. Za Bukowiną Tatrzańska czeka mnie kilkunasto kilometrowy podjazd po drodze mijając szczyt Wysoki Wierch 1017 aż w końcu docierając do Schroniska Górskiego "GŁODÓWKA" na wysokości 1138m n.p.m. stamtąd czka mnie zjazd z cudownymi widokami do Łysej polany, po Słowackiej stronie robię zakupy czeka mnie jeszcze chwila podjazdu i znajduje miejsce na nocleg.




Stary Sącz



Zamek Czorsztyn



Niedzica



Pierwszy widok na cel wyprawy



Przełom Białki



Obok schroniska Głodówka



Kolejny widoczek



Łysa Polana



Nocleg

Dzień 3 <---------> Dzień 1

Kategoria Dookoła Tatr



Komentarze
wlochaty
| 23:12 piątek, 17 czerwca 2011 | linkuj szczękę mam przy ziemi... rewelacyjne górki. Aż mnie naszła myśl żeby złożyć rower na podobne wyprawy ;)
uri90
| 20:19 czwartek, 16 czerwca 2011 | linkuj no znam tereny byłem na rowerze w niedzicy, czorsztynie i krościenku- świetna sprawa. zapowiada się ciekawy ciąg dalszy! pozdrawiam
pr0zak
| 19:02 czwartek, 16 czerwca 2011 | linkuj Nie, terenu było może 10-15km bałem się o oponę ze nie wytrzyma i miałem racje, bo tylna się trochę rozeszła i osnowe już widać wiec raczej nie pojeżdżę już na niej.
Petroslavrz
| 18:58 czwartek, 16 czerwca 2011 | linkuj Czekam na ciąg dalszy...
A w terenie też coś jeździłeś?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!