Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pr0zak z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 27557.70 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Rzeszow - Morocco

Dystans całkowity:5631.85 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:336:45
Średnia prędkość:16.61 km/h
Maksymalna prędkość:77.02 km/h
Suma podjazdów:83566 m
Liczba aktywności:50
Średnio na aktywność:112.64 km i 6h 52m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
117.16 km 0.00 km teren
07:05 h 16.54 km/h:
Maks. pr.:65.54 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1947 m
Kalorie: kcal

33 F/A/E - Księstwo Andory

Piątek, 7 września 2012 · dodano: 28.11.2012 | Komentarze 0

Andora zrobiła na mnie duze wrazenie. Piekne małe panstwo w gorach, zadbane, czyste i w miare tanie ponieważ obowiazuje tam tax free wiec nie można narzekac :) Spedzam tu większość dnia podziwiając widoki. Nastepnie zjazd do granicy Hiszpańskiej gdzie odczuwam panujaca tu temperature. Hiszpanie okazuja się strasznie towarzyscy i przyjazni, pierwsze wrazenie naprawde dobre.

Strona Francuska



Andora zdobyta !



Pozdjazd pod przełecz



Port d'Envalira 2408m n.p.m.



Wodospad na zjezdzie a zaraz obok mniejsce biwakowe



Kolejne miasto w Andorze



Granica



Hiszpania i jej Amerykanskie drogi



Dzień 32 <---------> Dzień 34



Dane wyjazdu:
88.13 km 0.00 km teren
06:43 h 13.12 km/h:
Maks. pr.:63.63 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:2487 m
Kalorie: kcal

32 F - Nocleg z widokiem na Pireneje

Czwartek, 6 września 2012 · dodano: 28.11.2012 | Komentarze 0

Kilka dni po płaskim pod wiatr troche mnie zdołowało, na szczescie dzisiaj tylko rana miałem to samo ale w koncu teren zaczynal się zmieniac i moim oczom ukazały się Pireneje, które dały mi motywacje.

W koncu ciekawsze widoki



Oraz serpentyny których zaliczylem juz naprawde duzoo



:D







Col de Chioula (1431 m)



Na koniec dnia byłem juz w wysokich Pirenejach :D



Dzień 31 <---------> Dzień 33



Dane wyjazdu:
159.81 km 0.00 km teren
09:07 h 17.53 km/h:
Maks. pr.:41.61 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1078 m
Kalorie: kcal

31 F - Walka z wiatrem

Środa, 5 września 2012 · dodano: 28.11.2012 | Komentarze 0

Miejsce na nocleg wydawało się w porzadku lecz w nocy słyszałem jeżdżące TGV oraz w oddali dyskoteke wiec nie pospałem. Od Béziers do Carcassonne jade a raczej tocze się do przodu pod wiatr który naprawde mnie zdolował na prostej jechac 15km/h cos strasznego ! W Carcassonne zwiedzam fortyfikacje ogólnie całe miasto jest bardzo ładne i stare. Dalsza droga już z wiatrem w plecy.

Bardzo mi sie ten autokar spodobał



Płasko i pod wiatr cos strasznego !



Carcassonne












Po jednej stronie kiwaty po drugiej umywalki :)



Dzień 30 <---------> Dzień 32



Dane wyjazdu:
179.82 km 0.00 km teren
08:47 h 20.47 km/h:
Maks. pr.:60.13 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:650 m
Kalorie: kcal

30 F - Po płaskim z wiatrem :)

Wtorek, 4 września 2012 · dodano: 28.11.2012 | Komentarze 0

Jechało sie cudowanie wypoczęty droga płaska i wiatr pomagał, co nie zdarzało sie prawie nigdy. Zdjec mało bo duzo kilometrów, po dojechaniu do morza dluzsza przerwa, mam dostep do pryszniców i miejsc na piknik wiec korzystam z tych dobrodziejstw.

Ha płaska droga :D



Przerwa i odpoczynek w Montpellier







Dzień 29 <---------> Dzień 31



Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

29 F - Avignon, dzien bez roweru

Poniedziałek, 3 września 2012 · dodano: 28.11.2012 | Komentarze 0

Odpoczynek naprawdę był potrzebny w koncu miałem czas, aby się ogranac ograna odpocząć. Korzystając ze do starego miasta miałem 10 minut wybrałem się na zwiedzanie.

Camping



Most d'Avignon



W Francji cały czas wieje widac to dobrze na tym zdjeciu jak rosnie drzewo



Stare miasto









W centrum miejsca jest naprawde mało :)






Dzień 28 <---------> Dzień 30

Dane wyjazdu:
130.02 km 0.00 km teren
07:51 h 16.56 km/h:
Maks. pr.:68.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:2226 m
Kalorie: kcal

28 F - Pozegnanie z Alpami Mont Ventoux

Niedziela, 2 września 2012 · dodano: 17.11.2012 | Komentarze 1

Wyspany ruszam do miasteczka Sault który jest miastem wypadowym dla kolarzy ruszających na mój dziejszy cel jakim jest Mont Ventoux. Na początku podjazdu jedzie mi się fatalnie mimo małego nachylenia ledwo co tocze się pod gorke jakos tego szczytu nie uwazałem za ciekawy ale nabierając wysokości zmieniłem zdanie. Szczególnie koncówka podjazdu naprawde piekna i widoki powalające. Na gorze chwila odpoczynku fotki i po chwili nadciągają chmury wiec zjeżdżam w dół. Postanawiam dociągnąć do Avignon ponieważ dłoga mam cały czas w goł jedzie się fajnie. Postanawiam ze spędzę tu 2 noce by odpocząć jednak Alpy daly się we znaki, ale było warto.

Standardowo po górke :)



Tablica prawde ci powie



Na podjezdzie



Pit stop



Nawet słonce sie pojawiło



Simpson zmarł tragicznie na zboczach Mont Ventoux podczas Tour de France w 1967 roku



No i na szczycie Mont Ventoux 1912m n.p.m.



Kilka zdjec ze szczytu





W dół !



Dzień 27 <---------> Dzień 29



Dane wyjazdu:
134.06 km 0.00 km teren
08:00 h 16.76 km/h:
Maks. pr.:51.55 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:2392 m
Kalorie: kcal

27 F - Verdon Canyons

Sobota, 1 września 2012 · dodano: 17.11.2012 | Komentarze 0

Zaczynam od wjazdu już do właściwej części kanionu, od razu widać ze bardzo znane miejsce o czym świadczy ilość amperów. Kanion naprawdę zrobił duze wrazenie warto odwiedzić to miejsce ! Po jego opuszczeniu przezywam SZOK pierwszy raz od miesiąca czasu nie jestem otoczony przez góry, wjechałem na tereny płaskie i naprawdę poczułem się dziwnie :D No ale musiałem się szybko ocknąć ponieważ miałem wiatr w plecy który przygonił ze soba chmury. Do samego Manosque mam z górki tam tez robie dłuzsza przerwe dalej ruszam bocznymi dróżkami.

Fajnie było zobaczyc cos innego niz do tej pory





Głowne miejsce widokowej kanionu



Tablice informujace o utrzymaniu własciwej odlegosci



Ostatnie widoki na Verdon



Po miesiacu taki widok był dla mnie czyms nowym





Niski poziom wody ujawnia skarby



Wioska przez która przejezdzałem



Dzień 26 <---------> Dzień 28



Dane wyjazdu:
102.23 km 0.00 km teren
07:18 h 14.00 km/h:
Maks. pr.:56.56 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:2711 m
Kalorie: kcal

26 F - Col de la Couillole i Przełom Verdon

Piątek, 31 sierpnia 2012 · dodano: 17.11.2012 | Komentarze 0

Z rana wyjątkowo ciepło start jak zawsze około 8. Na początek przełęcz Col de la Couillole 1678m n.p.m. skad zjeżdżamy na 500 m n.p.m. Dalej kieruje się na sławny kanion Verdon który według niektórych jest Europejskim odpowiednikiem The Grand Canyon chociaż nie ma co przesadzać :) Na drodze zatrzymuje się na kładce miedzy ścianami kanionu gdzie jest możliwość skoku na bungy za 60E. Od 55 kilometra dopada mnie wichura na prostej drodze jadę 12km/h droga na chwile zawija udaje się pojechać chwile z wiatrem i wtedy uświadomiłem sobie jak mocno wieje na prostej nie musiałem pedałować a prędkość była w granicach 20 :D Dojeżdżam do pięknego zalewu gdzie urządzam sobie przerwę i korzystam z wody i plaży.

Jak ci ludzie tam zyja w zimie



Dziejsza najwyzsza przełecz



Na Col de Valberg 1672m n.p.m.





17 tuneli w jednym dniu :D



Zblizamy sie do kanionu, natomiast









Dzień 25 <---------> Dzień 27



Dane wyjazdu:
76.87 km 0.00 km teren
05:02 h 15.27 km/h:
Maks. pr.:56.56 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1833 m
Kalorie: kcal

25 F - Cime de la Bonette

Czwartek, 30 sierpnia 2012 · dodano: 11.11.2012 | Komentarze 1

Wstaje o 6 pada 6:30 pada 7:00 pada, ale wstaje i robie śniadanie. Widze ze prędko nie przestanie wiec robie porządki w sakwach i odpoczywam nic innego mi nie pozostaje, bo w deszczu nie będę jechał. O 12 przestaje padac tak wiec szybko się zbieram i ruszam w góre, niestety po chwili znowu kropi tak wiec cały dzisiejszy dzien co chwila kropi lecz nie jest zle da rade jechac. Widoków niestety nie mam, ponieważ wszystko za mgła lub w chmurach. Na szczycie mała sesja zdjeciowa podczas której zaczyna padac. Na zjezdzie hamulce działaja tragicznie jechałem naprawdę bardzo ostrożnie bo o wypadek nie trudno. Szkoda ze nie mogłem podziwach widoków ale będzie za to motywacja by tam kiedyś wrócic w lepsza pogode :D

Z rana







Dla spostrzegawczych



Serpentynek na tej wyprawie to nie brakuje :)



W camperach to maja dobrze



Czasami widocznosc siegała max 5m tu akurat widac dosc dobrze



Opuszczone koszary



Prawie szczyt



Najwyższa droga w Europie Cime de la Bonette 2802 m n.p.m.



Czas na zjazd



Cała dzisiejsza droga była gówniana



Dzień 24 <---------> Dzień 26



Dane wyjazdu:
73.89 km 0.00 km teren
05:00 h 14.78 km/h:
Maks. pr.:53.45 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1789 m
Kalorie: kcal

24 F - Objazd Serre-Ponçon

Środa, 29 sierpnia 2012 · dodano: 11.11.2012 | Komentarze 0

Jak to po imprezie wstaje dość późno po 8. Pogoda dopisuje tak wiec jadę droga dookoła jeziora urządzając przerwę na drugie śniadanie. Widoki naprawdę piękne. Dzisiaj wiedziałem ze nic nie podgonię, ponieważ szykował się atak na Col de la Bonette lecz dzisiaj nie było opcji wjechania na szczyt wiec jechałem na spokojnie. Podczas podjazdu około 14 zaczyna kropić tak wiec w miarę szybko znajduje miejsce i po 15 mam czas na gotowanie i odpoczynek, ponieważ zaniosło się na niezły deszcz. Miejsce tym razem bardzo dobre, z tego względu ze osłonięte od wiatru wiec mogłem spokojnie odpoczywać.

Lac de Serre-Ponçon








Kościoły w Alpach pięknie sie prezentują na tle gór



Widoki naprawde piekne



Z serii pojazdy



Zaczynamy podjazd pod najwyzsza droge Europy !



Dzień 23 <---------> Dzień 25